The Fantasy Hammer on CMON

03 October 2017

Relacja z turnieju Warheim Fantasy Skirmish - Mitterherbst
Warheim Fantasy Skirmish - tournament battle report

03 October 2017

Warheim FS Mitterherbst nagrody

Turniej Warheim FS Mitterherbst
On the 30th of September 2017 I took part in Warheim Fantasy Skirmish tournament - Mitterherbst. The event was held in Katowice in Szybki Szpil club in Inny wymiar. That was my second real tournament and my Athel Loren Wood Elves managed to take the 3rd place among 24 participants! I played 4 battles - against the Tomb Kings, the Graal Knights, the Blood Dragon Vampires and the Dark Elves.
There was also a competition for the best painted standard bearer. I painted the 3rd one from the left and I will post more photos of him soon.





























W sobotę 30 września 2017 roku wziąłem udział w turnieju Warheim Fantasy Skirmish - Mitterherbst w Katowicach w klubie Szybki Szpil w Innym Wymiarze. Moim Leśnym ElfomAthel Loren udało się stanąć na podium i zająć 3 miejsce na 22 uczestników! To był mój drugi poważny turniej (w poprzednim zająłem 7 miejsce na 22 uczestników) i muszę stwierdzić, że coraz lepiej się czuję w systemie WFS =) Tym razem tylko raz grałem z wampirami (Nieumarły poczet Krwawych Smoków), ale za to trafili się jeszcze Królowie Grobowców (Nieumarły zastęp z Nehekhary), Rycerze Graala i Mroczni Elfowie z Naggaroth =)
Ponownie obszerniejszą relację pozostawię Quidamcorvusowi (część zdjęć dzięki jego uprzejmości, EDIT: a relacja już jest tutaj), któremu w tym miejscu jeszcze raz chciałbym ogromnie podziękować za świetnie przygotowany i zorganizowany turniej! Aż ciężko mi odpowiednio zachwalić atmosferę panującą na turnieju oraz zaangażowanie wszystkich graczy. Myślę, że wszyscy się naprawdę dobrze bawili, nawet przy okazji szalonych i niespodziewanych zwrotów akcji, a trochę ich tam było =)  Tym razem miało nie być szalonego tempa (4 gry zamiast 5), ale mimo to od 3 gry ledwie się wyrobiłem z sekwencją po potyczce, a na koniec mojej i Szczerego 4 gry czekali chyba wszyscy, a ja pewnie nie dałbym rady, gdyby nie niesamowita logistyczna pomoc mojej Żony Gladys Charlotte =)
Zanim przejdę do krótkiej relacji z rozegranych przeze mnie bitew, chciałbym wszystkim uczestnikom pogratulować świetnych armii, wspaniałych pomysłów na chorążych (mój jest 3 od lewej i niedługo wrzucę więcej zdjęć) i malowanie ich sztandarów - gratulacje  zwłaszcza dla Dominiqa =)

Turniej Warheim FS Mitterherbst



The first battle was with Torin and his Tomb Kings. The goal was to take and transport the Standard marker from the centre of the battlefield to my starting area and to take treasures. Unfortunately there was a random event and my Treekin fell down to the hole in the ground! 1/3 of my army lost..
I've tried to get the Standard ASAP but when I was very close to it the opponent's Lich animated many swarms around my models. After losing another model in close combat I chose to run from the battlefield. This way my oponent didn't take the Standard and I kept treasures found earlier in the battle. 9:10 draw.

















Pierwszą bitwę rozegrałem z Torinem i jego Nieumarłym zastępem z Nehekhary. Celem potyczki było zdobycie Sztandaru Chwały ze środka pola bitwy i przetransportowanie go do własnej strefy rozstawienia oraz zbieranie kosztowności.
Miałem duże szanse na szybkie zwycięstwo ze względu na teren jaki mieliśmy do dyspozycji i wygrany przeze mnie rzut na to kto zaczynana. Niestety już na samym początku wypadło zdarzenie losowe i jeden z moich modeli wpadł do dołu, co oznaczało wyeliminowanie go na czas tej potyczki. Nie byłoby w tym nic strasznego, gdyby nie to, że padło na Drzewoducha! 1/3 mojej armii, a zarazem jej główna siła w walce stracona.. Próbowałem zdobyć sztandar jak najszybciej i nawet stałem już tuż obok niego, gdy Licz przeciwnika animował wiele rojów szarżując mnie zanim zdołałem zdobyć sztandar. Po dość szybkich stratach z mojej strony w walce wręcz oraz ze względu na zbliżający się cały zastęp Królów Grobowców podjąłem decyzję o dobrowolnym rozbiciu mojej drużyny. Dzięki temu mój przeciwnik nie dał rady zdobyć sztandaru, a ja zachowałem zdobyte znaczniki kosztowności. Remis 9:10 ze wskazaniem na Nieumarłych.
Myślę, że gdyby nie strata Drzewoducha to walka mogłaby potoczyć się po mojej myśli, ale popełniłem też błąd starając się jak najszybciej dobiec do sztandaru.

Turniej Warheim FS Mitterherbst
Turniej Warheim FS Mitterherbst

After recruiting 2 Dryads I was to fight with krzychu88 and his Graal Knights. The goal was to take and hold the Campsite in the middle of the battlefield and to disarm the traps.
Again I managed to start the game and thanks to my high inititative I quickly disarmed 3 traps. My oponent didn't even bother to go near them. It wasn't a bloody fight because we both avoided the direct encounter. My Treekin proved to be very scary, but didn't help me much in battle.
In the end the Graal Knight unluckily didn't pass the break test and ran from the battlefield. 16:4 for the Asrai!

Po zarekrutowaniu 2 Driad zmierzyłem się z krzychu88 i jego Rycerzami Graala. Celem potyczki było zajęcie Obozu na środku pola bitwy i rozbrajanie potrzasków.
Znowu udało mi się zacząć i wykorzystując wysoką inicjatywę moich elfów rozbroiłem 3 potrzaski. Przeciwnik nawet nie próbował się zaś do nich zbliżać. Walka o obóz nie była specjalnie krwawa, bo obaj trochę za bardzo unikaliśmy bezpośredniego starcia. Drzewoduch okazał się wielkim straszakiem, ale w walce za bardzo mi jednak nie pomógł.
Ostatecznie Rycerze Graala bardzo pechowo nie zdali testu rozbicia i Obóz należał do mnie. 16:4 dla Asrai!


Turniej Warheim FS Mitterherbst
Turniej Warheim FS Mitterherbst

In the 3rd battle I already had 3 Dryads and the Minstrel, so I was more than prepared for close combat. My opponent, Benek, was a very experienced player and he ran the Blood Dragon Vampires army. I knew that he was very good as far as tactics are concerned and we played on a very demanding battlefield. The goal was to get the Standard Bearer to the opponent starting zone.
We were forced to split our armies, therefore my Dryads and Treekin, supported by the Mage and the Minstrel, tried to prevent his Standard Bearer from reaching my starting zone, while my Highborn, the Eternal Guard and the Standard Bearer tried to break through his lines.
After a few battle rounds I was close to winning this battle - I destroyed his animated zombies and killed his Standard Bearer, his Lich has fallen to the ground, my Standard Bearer was running almost past his lines and his Blood Dragon Vampire was held in combat by my Highborn. Unfortunately he managed to critically hit my Highborn and double the wounds inflicted so my commander was out of action. I thought that it doesn't matter because the Vampire won't be able to charge my Standard Bearer in the next round so I continued to run past his lines. In the next round the Blood Dragon "miraculously" charged through the very small window and I fled only 3 inches.. This little window was probably only an illusion or the whole building was really made of cardboard, so after this attack there was no point in continuing the fight..
Even though I got more points the battle ended in a draw 10:10 and my chances for the very good position in the tournament drastically decreased.





W trzeciej bitwie dysponowałem już 3 Driadami i Minstrelem, więc wiedziałem, że mogę sobie pozwolić na ostrzejszą rozgrywkę. Moim przeciwnikiem był bardzo doświadczony gracz Benek i jego armia Nieumarły poczet Krwawych Smoków. Nie ukrywam, że przygotowanie taktyczne przeciwnika było wyśmienite, a przyszło nam grać na naprawdę trudnym ze względu na scenerię stole. Celem potyczki było przetransportowanie Sztandarzysty do strefy rozstawienia przeciwnika.
Byliśmy zmuszeni taktycznie podzielić nasze armie i tak moje Driady i Drzewoduch wspierane przez Maga i Minstrela starały się przeszkodzić w dotarciu do mnie jego Sztandarzyście, zaś Wieczny Strażnik, Szlachcic i Sztandarzysta próbowali przedrzeć się drugą stroną pola bitwy. Na środku strzelecko wspierał moją armię z wysoka Strażnik Ścieżek.
Po kilku rundach wydawało się, że mam szansę na zwycięstwo, bo pokonałem animowane zombie przeciwnika oraz jego Sztandarzystę, jego Licz leżał powalony na ziemię, mój Sztandarzysta biegł już w stronę jego strefy rozstawienia, a jego Wampir Krwawy Smok był związany walką z moim Szlachcicem. Niestety udał mu się rzut na zranienie krytyczne, które podwoiło obrażenia i mój dowódca padł. Myślałem, że to i tak nie ma znaczenia, bo Krwawy Smok nie miał mnie jak zaszarżować i kontynuowałem bieg Sztandarzysty, jednak w kolejnej rundzie Wampir "cudownie" zaszarżował mnie przez małe okienko w budynku, a ja uciekałem zdecydowanie za wolno.. To małe okienko było pewnie w rzeczywistości iluzją, albo budynek faktycznie był z kartonu i się przy szarży rozpadł, niemniej jednak po tym ataku nie było sensu do dalszej walki..
Mimo że zdobyłem kilka punktów więcej to i tak zremisowaliśmy 10:10, a moje szanse na naprawdę dobry wynik w turnieju drastycznie spadły.

Turniej Warheim FS Mitterherbst

The last battle was against Szczery and his Dark Elves. The goal was to survive for the whole 8 rounds or to break the enemy. If no player was broken before the end of the 8th round the player who controlled most of the table quarters was victorious.
I have just learned the new skill for my Highborn - the Strategist which gave my army a free movement after we both set our models. Together with my Mage's spell that allowed my army to move in the magic phase and my Minstrels' Songs of which one allowed another free movement, it was an explosive mixture. I controlled the centre of the battlefield in no time and quickly started to surround my oponent. Even though my shooting wasn't very good throughout the tournament, my opponent quickly found out that this Wood Elves are best in close combat. The battle was very long and bloody (in the last round everyone was waiting for us to finish) because I couldn't destroy my opponent due to unlucky dice rolls.
After all I managed to kill all his models - 19:1 for Asrai!




Ostatnia bitwa była przeciwko Szczeremu i jego Mrocznym Elfom z Naggaroth. Scenariusz zakładał bitwę do samego końca, tj. pełne 8 tur, albo rozbicia przeciwnika. W pierwszym przypadku decydowała ilość zajętych ćwiartek stołu.
Dopiero co poznana przez mojego Dowódcę umiejętność Strateg pozwalająca na darmowy zwykły ruch jednostek przed rozpoczęciem potyczki, w połączeniu z czarem Maga pozwalającym na ruch wszystkich jednostek w fazie magii oraz Pieśniami Loeca Minstrela, z których jedna również pozwalała na dodatkowy ruch, okazały się mieszanką wybuchową. W niesamowicie szybkim czasie zająłem środek pola bitwy i zmierzałem do otoczenia zbitych oddziałów mojego przeciwnika. Mimo że przez cały turniej moje strzelanie nie należało do najskuteczniejszych, przeciwnik szybko odkrył, że te Leśne Elfy są najlepsze w walce. Bitwa trwała długo (w pewnym momencie wszyscy stali nad nami i czekali na jej zakończenie), bo nie mogłem dobić przeciwnika, przez niesprzyjające rzuty kośćmi.
W końcu jednak wyłączyłem z akcji wszystkie jego modele - 19:1 dla Asrai!


Turniej Warheim FS Mitterherbst
Turniej Warheim FS Mitterherbst


Such a big win in the last battle gave me the 3rd place in the tournament =) It also seems that I hadn't lost a battle in both of the tournaments and my worst score was 9:11. I hope it will be even better next time =)



Tak duża wygrana w ostatniej potyczce pozwoliła mi awansować na 3 miejsce w klasyfikacji  =) Pragnę również zauważyć, że w obu turniejach nie przegrałem ani jednej walki a mój najgorszy wynik to 9:11. Mam nadzieję, że następnym razem będzie jeszcze lepiej =)

Exactly as before, every participant left the tournament with prizes. Mine are at the beggining of the post and I would like to thank for them! I hope that we will see each other in March on the next Warheim Fantasy Skirmish tournament!

Tak jak poprzednio wszyscy uczestnicy turnieju wyszli z wieloma nagrodami. Moje są na zdjęciu na początku posta i bardzo za nie dziękuję!  Mam nadzieję, że do zobaczenia w marcu na kolejnym turnieju Warheim Fantasy Skirmish!



If you have something to say about this post, have any idea to expand it, want to share your examples or you just like my blog - please comment, like and share it with your friends. I really appreciate it!
Morpheus "The Fantasy Hammer"
Jeśli masz jakieś uwagi do tego posta, pomysły na jego rozwinięcie, chcesz się podzielić swoimi przykładami, albo po prostu spodobał Ci się mój blog - proszę zostaw swój komentarz, polub i podziel się nim ze swymi znajomymi. Jestem Wam wdzięczny za wszelkie wsparcie!
Morpheus "The Fantasy Hammer"


4 comments:

  1. Ciesze się, że turniej ci się podobał. Gratuluję zajęcia trzeciego miejsca i do zobaczenia w marcu! :)

    ReplyDelete
  2. Fajna relacja i do zobaczenia (mam nadzieję że tym razem przy stole) w marcu :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Fajnie byłoby na siebie trafić =) dopiero na zdjęciach zauważyłem, że graliśmy na stołach obok siebie, ale byłem chyba zbyt zaangażowany w grę, by to zauważyć =)

      Delete