The Fantasy Hammer on CMON

12 October 2016

Artykuł: Zaplanuj Swoje Hobby
Article: Planning Your Hobby Project

12 October 2016

You can find the original article "Planning Your Hobby Project" by Joe B on Broken Paintbrush site, which I highly recommend. 

Nie wiesz, jak skutecznie planować swoje hobby? Masz wiele nieskończonych projektów? The Fantasy Hammer zaprasza do przeczytania artykułu przetłumaczonego przeze mnie (za zgodą Joe B) "Planning Your Hobby Project", opublikowanego na stronie Broken Paintbrush, którą bardzo polecam.

Pomiędzy stosami szarych wyprasek, dziesiątkami nieskończonych modeli, a może nawet kilkoma elementami terenu, możesz się naprawdę poczuć dość przytłoczony tym, czym powinno być Twoje hobby. Mam jednak nadzieję, że moje poniższe notatki pomogą Ci w planowaniu Twych projektów, a nawet kilka z nich ukończyć.

Jak planować swoje projekty hobbystyczne
ZAPLANUJ SWOJE HOBBY.
Wskazówki dotyczące planowania Twych projektów, by więcej z nich zostało zrealizowanych.
Broken Paintbrush


Niestety w kwestii planowania i organizowania zbyt wiele osób pozostało na etapie nauki w szkole. A były to przecież jedynie codzienne obowiązki; czasem oceniane.

Tymczasem, proces planowania, o którym piszę, to sposób na organizację zarówno moich projektów hobbystyczych, jak i postów na blogu. Wprowadza on przy tym wystarczająco dużo ładu w moje na ogół chaotyczne życie i nie pozwala, by mnie to wszystko przerosło.

Po co planować


Cel Plan Sukces
Cel * Plan * Sukces

Według mnie są trzy powody dlaczego warto planować:

1. Twórz Kamienie Milowe

Kupienie, zbudowanie i pomalowanie całej nowej armii wymaga dużo pracy. A przecież dla większości z nas przytłaczająca jest już sama myśl o tak dużym nakładzie pracy potrzebnym do jej skończenia.
Wystarczy jednak powyższe rozbić na kupienie, zbudowanie i pomalowanie nowej jednostki lub postaci, a całość wyda się zdecydowanie bardziej osiągalna. Zamiast być wielką potwornością, bez szans na ukończenie, zacznie przypominać stawianie kroków, które wydają się całkiem wykonalne.

2. Zbierz swe oczekiwania

Planowanie pozwala również na wyrażenie słowami tego, co faktycznie chcemy osiągnąć. Ambitne cele polegające na "pomalowaniu niesamowicie wyglądającej figurki", albo "zbudowaniu najlepszej i najsilniejszej armii, jaka kiedykolwiek powstała", są naprawdę trudne do osiągnięcia. Bo niby jak według Ciebie wygląda taka niesamowita figurka?
Spisanie planu i uszczegółowienie tego, co faktycznie chcesz osiągnąć sprawi, że Twój cel stanie się niemal namacalny.

3. Osiągnięcia zachęcają do działania

Utworzenie osiągalnego planu, wraz z jego stopniowymi kamieniami milowymi, wyzwala uderzenia dopaminy za każdym razem, gdy realizujesz kolejne zadanie. To właśnie te małe zwycięstwa motywują Cię do robienia kolejnych kroków, by w końcu cały projekt został ukończony.

Pierwsze Kroki

Jeśli wciąż czytasz, to jesteś gotowy/a, by pójść jeszcze dalej i pomóc zaplanować swoje hobbystyczne projekty. W trakcie czytanie nie bądź zaskoczony/a, jeśli niektóre kroki wydadzą się aż nazbyt oczywiste. W końcu przecież wszyscy wiemy co należy robić, ale czasem potrzebujemy, by ktoś nam o tym przypomniał i o tym napisał. Zaczynamy.

Krok 1: Zapisz Swój Cel

Weź kartkę papieru, otwórzu dokument w Wordzie, albo cokolwiek w czym robisz szybkie notatki. Na samej górze, wielkimi literami napisz dokładnie to, co chcesz ukończyć.
      
          Chcę zbudować, pomalować i skończyć mojego Dreadnoughta do 31 października.

W świecie biznesu popularny jest termin SMART (akronim od ang. Specific, Measurable, Achievable, Realistic, Time-bound; dosłownie sprytny - przypis TFH) w odniesieniu do celów:
  • Konkretny = szczegółowo i dokładnie określa co masz zamiar zrobić (pomaluję mojego Dreadnoughta)
  • Mierzalny = czy można będzie uznać, że jest zrealizowany (jest zbudowany i pomalowany)
  • Osiągalny = czy jest naprawdę możliwy do osiągnięcia (już wcześniej takiego budowałem/am i malowałem/am)
  • Cenny (powinno być Realny, ale mówimy przecież o hobby - przypis TFH) = czy jest w ogóle wart działania (malowanie sprawia mi przyjemność i chcę więcej pomalować)
  • Określony w czasie = określa termin wykonania (31 października)
Jeśli Twój cel spełnia te pięć kryteriów to zdecydowanie wzrastają szanse na jego realizację. Jeśli nie, spróbuj przeformułować to, co napisałeś/aś i chociaż zbliżyć się do tych kryteriów.

Krok 2: Zapisz Główne Kamienie Milowe

Czas na rozbicie ogólnego celu na wykonalne kroki. Pod Twym głównym celem zapisz wszystkie duże kroki niezbędne do jego osiągnięcia. Zostaw trochę miejsca pomiędzy każdym z zadań, by można je było później uszczegółowić.
  1. Montaż figurki
  2. Pomalowanie kolorów bazowych
  3. Pomalowanie detali
  4. Zniszczenia (ang. weathering - przypis TFH)
  5. Podstawka
  6. Zdjęcia
  7. Post na blogu
Każdy z kroków powinien Ci pomóc zbliżyć się do celu końcowego i być w pewnym sensie SMART. Nie muszą być one jednak równe co do wymaganego czasu i wysiłku. W podanym przeze mnie przykładzie, pomalowanie podstawki może zająć godzinę, zaś dodawanie detali i zniszczeń może zająć nawet całe tygodnie. Jeśli potrzebujesz, podziel niektóre z dużych kroków na mniejsze.

Krok 3: Podziel Kamienie Milowe na Zadania

Dla niektórych osób może być to już zbytnie uszczegóławianie, więc jeśli już jesteś zadowolony/a ze swych kamieni milowych, pomiń ten krok. Dla innych, a zwłaszcza dla tych, którzy lubią "odfajkowywać / odhaczać" pola wyboru, może być jednak pomocne podzielenie kamieni milowych na mniejsze, szczegółowe zadania.
Np. 1. Montaż figurki, można podzielić na: wycięcie elementów z wypraski, zmontowanie nóg i ciała, dopasowanie pozy, zmontowanie rąk, przymocowanie detali.
Każde z zadań powinno odpowiadać temu, co jesteś w stanie zrobić w trakcie jednej hobbystycznej sesji - jeśli jesteś w stanie poświęcić pół godziny każdego poranka, to co możesz w tym czasie zrobić? Małe, stopniowe zadania pozwolą Ci bardziej skupić się na tym co trzeba zrobić w następnej kolejności i co jeszcze pozostało do zrobienia.   

Krok 4: Ustal Terminy dla Kamieni Milowych

Ustal termin wykonania dla każdego z głównych kamieni milowych. To właśnie dlatego wyzwania takie jak Dreadtober są tak popularne. Ostateczny termin zachęca do poświęcenia tych kilku dodatkowych godzin i dokończenia kolejnego kroku.
Termin ponagla, ale również pomaga w prowadzeniu projektu. Jeśli masz przed sobą duży projekt (np. skompletowanie armii przed jakimś wydarzeniem) możesz rozbić każdy z kroków milowych na pojedyncze terminy. Ta jednostka zostanie skończona do tego dnia, a ta jednostka tydzień później. Pozwoli Ci to mieć poczucie tego, jak Ci idzie i czy pozostajesz w tyle, czy też może jesteś bardzo do przodu.

Organizowanie

Wspaniale, mam nadzieję, że do tej pory przekonałem Cię, jak istotne są cele, planowanie i te wyjątkowe kroki milowe.
Ale jak to wszystko na bieżąco kontrolować?
W większości zależy to od Twojego stylu pracy i czy wolisz działać elektronicznie, czy też staromodnie przy użyciu kartki i długopisu. Dla tych, którzy wolą elektronikę, mam dwie sprawdzone przeze mnie sugestie. Obie są darmowe i adresowane do dwóch różnych sposobów organizowania zadań i projektów.

1. Trello

Trello to narzędzie, którego codziennie używam w pracy i na blogu. Można je opisać, jako elektroniczny futerał na notatki, gdzie każda karta jest zorganizowana w stosy. Napisałem o tym jak używam Trello do organizowania w innym poście, który jest wart przeczytania (jeśli jesteście zainteresowani, przedstawię wam Trello na TFH - przypis TFH).
Dla kogo: lubię Trello, bo jest takim jakby dużym obrazkiem, na którym widzisz poruszające się przed Tobą karty. Możesz dodawać pola wyboru, ale jakoś nie są one pomocne przy moim stylu pracy. Jeśli używasz samoprzylepnych karteczek na swej ścianie / pulpicie / biurku, albo kolorowania postępu w dokumentach Excela, koniecznie sprawdź to narzędzie.  

2. Asana

Wypróbowałem Asana i odkryłem, że pozwala na łatwe tworzenie projektów i dzielenie ich na kroki milowe i zadania. Mi osobiście ten sposób organizowania nie przypadł do gustu, ale znam wiele osób, które używają tego narzędzie do kończenia swych projektów.
Dla kogo: jeśli lubisz wykazy / tabele, "odfajkowywanie / odhaczanie" pól wyboru i śledzenie priorytetów, z pewnością polubisz Asana.

3. Kartka i Długopis

Nie każdy lubi wymyślne aplikacje; znam też wiele osób, które wolą wszystko robić bez używania elektroniki. Szczerze powiedziawszy, jeśli akurat nie używam Trello do kontrolowania swych rzeczy to intensywnie korzystam z notesu.
Moją ulubioną metodą śledzenia projektów w notesie jest Bullet Journal (Wypunktowany Dziennik), wymyślony przez Ryder'a Carroll'a. Pozwala on na ułatwianie całego procesu tak, by móc skupić się na realizacji zadań, zamiast na prowadzeniu samego dziennika. Można tworzyć proste listy punktowe zadań do zrobienia na dzisiaj i przeglądać wcześniejsze niedokończone zadania.

Procedura

Nie ważne, które narzędzie wybierzesz, podziel i zapisz swoje kamienie milowe oraz zadania.
W Trello tworzę kolumny "Oczekujące, Zbudowane, Pomalowane, Ukończone, Sfotografowane, Opublikowane". Każdy projekt dostaje kartę (np. Mentor Legion Dreadnought), która progresywnie przesuwa się z kolumny do kolumny. Można to jeszcze podzielić dla większych projektów i utworzyć karty dla nałożenia podkładu, rozjaśnień, zniszczeń, kalkomanii itp.
W Asana, albo w notesie, stwórz pole wyboru dla każdego z kamieni milowych i pododawaj do każdego z nich podzadania. Podziel je tak szczegółowo, jak chcesz, byle sam proces Cię nie przytłoczył.
Koncepcja używania tych narzędzi polega na ułatwieniu śledzenia postępów i kontrolowaniu tego, co ma być następne w kolejności. Jeśli sama procedura zaczyna Ci przeszkadzać, spróbuj czegoś innego. Może innego narzędzia, albo mniejszej ilości szczegółów. Pomyśl o tym, jak o pędzlu - spróbuj, by dobrze dla Ciebie pracował, albo wypróbuj inną markę, ale nie pozwól, by powstrzymywał Cię od malowania.

Odpowiedzialność / Rozliczalność

Planowanie jest świetne, pozwala Ci pozostać na właściwym torze i daje mnóstwo satysfakcji przy "odfajkowywaniu / odhaczaniu" kolejnych pól wyboru.
Niemniej jednak, plan bez działania to wciąż tylko fantazyjny plan. Spróbuj znaleźć osoby, które pomogą Ci osiągnąć Twój cel, poprzez sprawdzanie Twej odpowiedzialności / rozliczności.
Właśnie dlatego wyzwania i blogowanie są tak popularne w naszym hobby. To one zbliżają do siebie całą "społeczność", pozwalając na wzajemne zachęcanie się i delikatne szturchnięcia, gdy nie robimy tego, co obiecaliśmy.
Jeśli masz trudności z przesuwaniem się do przodu, podziel się swym celem w mediach społecznościowych, na swym blogu, w grupie na Facebooku, w miejscach dotyczących gier, do których zaglądasz. Znajdź kilka osób, które będą Cię sprawdzać i wspierać.

Tak Trzymaj

Na zakończenie, po prostu działaj. Możesz robić chlubne plany i zebrać przyjaciół, by śledzili Twój progres, ale teraz musisz po prostu działać. Plan wyznacza kierunek, odpowiedzialność / rozliczalność utrzymuje wiatr w żaglach, a wytrwałość / samozaparcie zabierze Cię na drugi brzeg.
Podsumowując, planując swoje hobby należy:
  • Ustalić małe, postępujące kamienie milowe
  • Codziennie się tego trzymać
  • Nie bać się spróbować czegoś nowego
  • Dobrze się bawić!

If you have something to say about my post, have any idea to expand it, want to share your examples or you just like my blog - please comment, like and share it with your friends. I really appreciate it!
Morpheus "The Fantasy Hammer"
Jeśli masz jakieś uwagi do mojego posta, pomysły na jego rozwinięcie, chcesz się podzielić swoimi przykładami, albo po prostu spodobał Ci się mój blog - proszę zostaw swój komentarz, polub i podziel się nim ze swymi znajomymi. Jestem Wam wdzięczny za wszelkie wsparcie!
Morpheus "The Fantasy Hammer"


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

23 comments:

  1. Teraz jeszcze muszę nauczyć się trzymać takich planów :) Artykuł ciekawy bynajmniej :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Przepraszam musiałem ;)

      http://i1.kwejk.pl/k/obrazki/2014/09/1d4ce954-03ff-4348-8bba-6f11ca2971b8_original.jpg

      Delete
    2. Posypuję głowę popiołem ;-)

      Delete
    3. Teoria teorią, ale świecidełka i tak pewnie wygrają =D

      Delete
  2. Faktycznie ciekawe, ale trzymanie się planów to nie dla mnie :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Plany pomagają, ale też potrafią nieźle ograniczać =)

      Delete
    2. To prawda. Dlatego wszystko trzeba robić z głową. To ma być przyjemność, a nie kołchoz czy korporacja, gdzie wszystko ma być pod linijkę ;)

      Delete
  3. Fajny tekst, czemu nie na FKB :D ?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Myślałem o tym, ale na FKB przygotuję coś innego =)

      Delete
  4. Tekst ciekawy, podobny temat był na blogu Fireanta.
    Osobiście używam pliku Excela, choć bardziej do statystyki, niż do planowania (choć to drugie również jest obecne).

    ReplyDelete
    Replies
    1. Jeśli dla Ciebie Excel działa to super - nie ważne narzędzie, bo istotny jest przecież rezultat =)

      Delete
  5. Brakło mi drogi w tramwaju na cały tekst (co więcej odłożyłem sobie do doczytania na jutro), lecz dopadła mnie ta refleksja przy analogii z modelem biznesowym, o tym czy przy zachowaniu takiego reżimu planowania i realizacji, gdzieś po drodze nie zgubiłbym przyjemności z działania twórczego. Tekst fajny i dający sporo do myślenia. Pozdrawiam.

    ReplyDelete
    Replies
    1. I dlatego to narzędzie ma być dla nas, a nie odwrotnie. Mój arkusz Excela zawiera listę modeli i ich stadium wykonania. Z terminami i tym podobnymi dodatkami dałem sobie spokój. I na razie działa :)

      Delete
    2. Myślę, że zachowanie reżimu planowania sprawia problemy tylko na początku, bo trzeba jednak poświęcić sporo czasu, by ogarnąć wszystko co w najbliższym czasie chcemy zrobić (dla mnie to ok. pół roku). Potem już jest z górki i zostaje więcej czasu na twórcze działanie =)

      Delete
    3. Tu nawet nie chodzi o planowanie, tylko o to,ze życie rodzinne i nie tylko bardzo skuteczne je ogranicza. Dla mnie istota tego zestawienia jest możliwość zaplanowania kolejnych projektów (np. po skończeniu kawalerii do Napoleona zrobię Errantow do Maszynki) bez narzucania sobie ram czasowych. Po prostu robię zgodnie z możliwościami.

      Delete
    4. Dokładnie o to chodzi, by zgodnie ze swymi możliwościami i zgodnie z planem (tzn. wiedząc co mamy robić dalej i na jakim etapie całości projektu / projektów się znajdujemy), pomimo wszelkich przeciwności (praca, rodzina itp.), posuwać się do przodu =)

      Delete
  6. Ciekawe podejście do tematu. Chyba każdy, kto malował kiedyś figurki, miał kryzys motywacji. Narzędzia motywacyjne opisane w tym tekście mogą być skuteczne - dla ludzi zdyscyplinowanych i zorganizowanych. Wszak oprócz samego malowania trzeba jeszcze obsługiwać aplikacje czy inne rejestry. Na mnie działa wzajemne nakręcanie się w postępach prac w ramach grupy znajomych, albo płodozmian. Czyli zmiana skali malowanych figurek, lub zmiana tematyki. O wciągającym audiobooku nie wspominając :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Płodozmian w moim przypadku potrafi sprawić, że zdarza mi się zostawić jakiś niemal dokończony model na rzecz innego.. tak bardzo potrzebuję czasem jakiejś zmiany, że aż tracę kontrolę nad projektem. Dlatego też planowanie projektów z wyprzedzeniem naprawdę pozwala mi takich sytuacji unikać =)

      Delete
  7. A u mnie inaczej. Jak jestem już blisko końca, to każdą dostępną (a czasami i niedostępną) chwilę poświęcam na ukończenie. Poczucie zbliżającej się satysfakcji z ukończenia pracy powstrzymuje mnie od zajmowania się innymi projektami.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja tak mam tylko gdy zbliża się jakiś deadline np. termin konkursu =)

      Delete
  8. Bardzo fajny artykuł ale mam wrażenie, że dla kogoś kto nie używał wcześniej tych programów samo "rejestrowanie postępu prac" może być bardzo czasochłonne.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Z początku na pewno, ale później jest już tylko lepiej =)

      Delete